TSUE: Izba dyscyplinarna nie jest sądem

15 lipca 2021 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie, w którym uznał, że polski system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów nie jest zgodny z prawem unijnym, gdyż nie zapewnia niezależności Izby Dyscyplinarnej.

O skomentowanie wyroku redakcja tygodnika Newsweek poprosiła adw. Macieja Prusaka. Partner BSJP w swojej wypowiedzi zaznaczył, że omawiane orzeczenie wskazuje na brak organu sądowego ostatniej instancji, przed którym pełnomocnik prawny może dochodzić swoich praw:

"Orzeczenie ETPC w sprawie adwokat Reczkowicz, podważające moc orzeczniczą Izby Dyscyplinarnej SN, pozwala wnioskować, że w polskim systemie prawnym nie ma organu sądowego ostatniej instancji, przed którym adwokat mógłby bronić swych praw w zakresie zarzutów dyscyplinarnych. Powstaje swoista pustka jurysdykcyjna, która skutkuje ryzykiem utraty przez pełnomocników zawodowych uprawnień zawodowych bez instancyjnej kontroli sądowej. W obrocie gospodarczym osłabia to pozycję polskiego doradcy prawnego będącego adwokatem czy radcą prawnym, który w stosunku do pełnomocników z innych krajów EU może być odsunięty od świadczenia pomocy prawnej bez kontroli sądu"

Z pełnym artykułem zawierającym komentarz mec. Prusaka mogą się Państwo zapoznać TUTAJ.